Mieli choć odrobinę komfortu
Pod scenę, w przestrzeń oddzieloną barierkami od tłumu fanów, na wszelkich koncertach wpuszcza się z reguły jedynie fotografów i kamerzystów. Na sierpniowym memoriale pojawiły się tam również osoby niepełnosprawne na wózkach.
– Podeszła do mnie jedna pani i spytała czy wpuszczę taką grupę, z opiekunami, aby mogła zobaczyć koncert z bliska, bo w tłumie nic nie obejrzą. Oczywiście się zgodziłem. To się zdarzyło pierwszy raz w historii memoriału, ale wcześniej też bym pozwolił im być pod sceną – powiedział nam jego organizator Stanisław Borowik.
(m)