Promują zapasy
Wesołe zapasy
W plażowej rywalizacji, która odbyła się na stadionie OSiR, udział wzięło 24 zawodników. Zdecydowaną większość startujących stanowili sportowcy z zapaśniczej Unii, którzy wypełnili najwyższe stopnia podium. Zmagania systemem pucharowym toczyły się w kategoriach lekkiej oraz ciężkiej. Do walki finałowej lżejszej wagi zakwalifikowali się Piotr Żurawik z Unii oraz Sebastian Jezierzański z Dębu Brzeźnica. Zwycięsko wyszedł z niej Unita. Trzecie lokaty zajęli Dawid Ersetic (Unia) oraz Mateusz Wanke (Miastko). W kategorii ciężkich wag zwyciężył Kamil Błoński, a jego finałowym rywalem był Dawid Solich z Dębu. Trzecie miejsca w tej kategorii zajęli Wojciech Zieziulewicz i Mateusz Wolny (obaj z Unii). Kamil po emocjonujących walkach otrzymał dodatkowo wyróżnienie za najlepszego zawodnika turnieju. – Nietypowa rywalizacja na piasku bardzo różni się od tych zapasów trenowanych przez nas na co dzień. W plażowych zmaganiach już samo dotknięcie ziemi ręką czy kolanem jest punktowane. W przybliżeniu można tę konkurencję porównać z sumo. Walczyliśmy w narysowanym kręgu na piasku i kilka zasad jest zapożyczonych z dyscypliny rodem z Japonii – tłumaczy brązowy medalista Mistrzostw Europy Juniorów, Kamil Błoński. – Plażowe walki są świetną zabawą, można się pośmiać, powygłupiać. Przykładowo było sympatycznie, gdy lekki zawodnik walczył z bardzo ciężkim. W takiej sytuacji zdarzały się śmieszne sytuacje, a lżejszy zawodnik wcale nie był na straconej pozycji. Jest to też świetna promocja zapasów. Pokazujemy ludziom, poprzez takie zawody, że zapasy istnieją w Raciborzu, że jest to dyscyplina nieodbiegająca w żadnym zakresie od innych sportów. Dla mnie zapasy są super, ponieważ poprawiają szybkość, siłę, technikę i zachęcam do uprawiania tego sportu – kończy zwycięzca.
Pokazali, co potrafią
W tym samym dniu na pl. Długosza raciborscy zapaśnicy ubrali sportowe trykoty, prezentując swoje umiejętności na specjalnie rozłożonej na tę okazję macie. Unici zaprezentowali widzom wiele zapaśniczych kunsztów, które w szczegółach przybliża nam srebrny medalista Mistrzostw Europy Kadetów, Wojciech Zieziulewicz: – Na początku zaprezentowaliśmy zgromadzonym widzom typową zapaśniczą rozgrzewkę, która jest niezbędna do przygotowania podczas treningu mięśni i stawów. Następnie były ćwiczenia akrobatyczne, które potrafią wykonywać już bardziej zaawansowani zawodnicy. Kolejnym etapem pokazu było przerobienie kilku elementów techniki zapaśniczej, jak np. popularne w tej dyscyplinie rzuty na matę. Na koniec zaprezentowaliśmy krótkie walki, ukazane dość realistycznie, tak jak walczymy właśnie na zawodach w ciągu roku. Taki pokaz jest świetną promocją zapasów w naszym mieście. Ukazujemy, że ta dyscyplina się tu rozwija i jednocześnie zachęcamy do wstąpienia w szeregi klubu MKZ Unia najmłodszych chcących rozpocząć przygodę z tym sportem.
(asr)