Szkoła w Budziskach w rękach gminy?

Sprawę pilotuje wiceburmistrz Kuźni Raciborskiej, Gabriela Tomik. Według jej informacji urząd zbiera dane i je analizuje pod kątem przyszłych lat. – Musimy wiedzieć jak będzie wyglądać sytuacja z liczbą uczniów za kilka lat – wyjaśniła podczas relacjonowania procesu przed radą miasta i gminy. Rozmowy w tej sprawie mają się toczyć ze wszystkimi zainteresowanymi. Według burmistrz, wszystko zależy ile szkoła otrzyma subwencji oświatowej, przyznawanej przez rząd na każdego ucznia. Wspomniała też, że jeszcze nie wiadomo czy w szkole zostanie utrzymane wszystkie osiem klas. Być może uczyć się tu bedą najmłodsi, zaś nieco starsi będą musieli dojeżdżać do innej placówki.

(woj)