Parkingi zamiast trawników
Na ulicy Klasztornej przybędzie miejsc parkingowych, ale ubędzie zieleni. To efekt rozmów prezydenta Mirosława Lenka, radnych i urzędników z mieszkańcami.
Wkrótce ruszą prace przy przebudowie ulicy Klasztornej w Raciborzu. O pieniądze na inwestycję zabiegali u prezydenta radni z jego otoczenia – Marcin Fica, Janusz Loch oraz Witold Ostrowicz. Gdy udało się już dojść do porozumienia, zaplanować w budżecie znaczne środki na ten cel oraz rozstrzygnąć przetarg na wykonanie, pojawiły się głosy krytykujące założenia inwestycji. Stąd spotkanie prezydenta Mirosława Lenka i radnych z mieszkańcami oraz przedsiębiorcami, które odbyło się 2 sierpnia w sali kolumnowej Urzędu Miasta Racibórz.
Zazwyczaj na tego typu spotkaniach prezydentowi i urzędnikom obrywa się od mieszkańców. Bywa, że plany magistratu zostają wywrócone do góry nogami. Tym razem było jednak inaczej – zdecydowana większość obecnych poparła przebudowę w wariancie zaproponowanym przez urząd. Zakłada on wymianę nawierzchni jezdni oraz chodników. Przybędzie również 16 nowych miejsc parkingowych. Odbędzie się to kosztem zieleni, głównie trawników. Obecnie powierzchnia terenów zielonych przy ul. Klasztornej (naprzeciwko sklepu Żabka oraz zakładu mechaniki pojazdowej) wynosi 490 mkw. Po przebudowie zmniejszy się do 400 mkw..
– Mam takie marzenie, żeby ten projekt został zrealizowany – powiedziała jedna z mieszkanek bloku przy ul. Klasztornej. Przeciwko tej koncepcji wypowiedział się Bogusław Siwak, mieszkaniec pobliskiej ulicy Ogrodowej, znany z licznych akcji na rzecz ochrony przyrody w Raciborzu. Jego zdaniem zmniejszenie powierzchni i niewielkiego skwerku jest nie do przyjęcia. Uważa, że władze Raciborza powinny wyprowadzać ruch samochodowy z centrum miasta. – Nic nie zostanie w tym mieście, jak się będzie skwery na parkingi zamieniać. To nie jest zrównoważony rozwój – mówił oburzony, jednakże jego argumenty nie znalazły posłuchu u większości mieszkańców i przedsiębiorców, którzy przyszli na spotkanie. Ci ostatni argumentowali, że bez miejsc parkingowych trudno jest prowadzić biznes. – Najlepiej zamknąć działalność, będzie martwa ulica, a ludzie będą jeździć do Rybnika – kontrował jeden z przedsiębiorców.
Większa dostępność miejsc parkingowych to nie jedyny argument za przebudową Klasztornej w kształcie zaproponowanym przez urząd. Zwolennicy inwestycji wskazują, że dzięki przebudowie ulica stanie się bardziej przystępna zarówno dla klientów pobliskich firm, jak i osób korzystajacych z miejscowych instytucji (Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, Powiatowy Urząd Pracy) oraz przychodni lekarskiej. Mieszkańcy liczą też, że montaż oświetlenia parkowego położy kres nocnym libacjom na skwerze.
Przebudową Klasztornej zajmą się pracownicy firm Bruki Trawiński oraz Przedsiębiorstwa Robót Drogowych. Firmy te jako jedyne złożyły wspólną ofertę w ogłoszonym przez urząd przetargu. Są gotowe wykonać przebudowę w zamian za 665 tys. zł. Ta kwota jest wyższa o 174 tys. zł od planowanej, ale władze są zdeterminowane, aby zrealizować inwestycję pomimo tego.
(żet)