Moim zdaniem: Czego mi zabrakło na konferencji o 20-leciu powodzi?
Radny Piotr Klima podzielił się z nami swymi przemyśleniami nt. zorganizowanej przez magistrat konferencji w Muzeum (4 października).
Ogólnie jestem zadowolony z poziomu przedsięwzięcia. Prezentacje były ciekawe, występujący goście posiadali sporą wiedzę w temacie. Żałuję, że nie udało się rozwinąć końcowej dyskusji. Być może uczestnicy byli już nieco zmęczeni. Przez kilka godzin wchłonęli dużą ilość informacji. Nie uzyskałem odpowiedzi na parę nurtujących mnie kwestii, m.in. na bardzo ważną moim zdaniem, dotyczącą zagrożeń jakie nowy Zbiornik Racibórz spowoduje dla środowiska naturalnego. Raz będzie w nim woda, raz będzie suchy, a otoczenie będzie reagować na takie zmiany. Prezydent Mirosław Lenk zapowiedział, że taki mógłby być temat kolejnej konferencji tematycznej związanej z zabezpieczeniem powodziowym.
Mam ponadto wrażenie, że nie została wykorzystana pewna szansa na wywołanie efektu w skali kraju, poprzez zaproszenie na raciborską konferencję byłego premiera Włodzimierza Cimoszewicza. O jego zasługach dla miasta opowiedział Andrzej Markowiak, proponował nadanie tytułu „Zasłużony dla Raciborza”. Takie wydarzenie wypromowałoby nasze miasto w szerszej skali. Szkoda, że nie pomyślano o tym wcześniej, przygotowując konferencję.
Zabrakło mi wśród prelegentów zwykłych mieszkańców, którzy przeżyli powódź. Sam znam wiele takich żywych relacji raciborzan, którzy przeżyli kataklizm. Myślę, że jedno lub dwa takie wystąpienia wzbogaciłyby przekaz z Muzeum.