Kwarantanna dyrektora Rudnika
Izolacja dyrektora szpitala jest następstwem uczestnictwa w spotkaniu, w którym brał udział zarażony koronawirusem lekarz ze Śląska, a także wojewoda Jarosław Wieczorek.
Kwarantanna wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka rozpoczęła się 13 marca. Test na obecność koronawirusa był w jego przypadku negatywny, ale wojewoda zdecydował się na kwarantannę i pracuje zdalnie.
– W związku z dobrą procedurą, którą wdraża sanepid, pan dyrektor Rudnik również został objęty kwarantanną. Jak wiemy, te wyniki pana wojewody są ujemne, niemniej jednak ze względu na procedury pan dyrektor został również na trzy dni odizolowany – poinformował 15 marca starosta raciborski Grzegorz Swoboda.
Tymczasem 12 marca wojewoda Jarosław Wieczorek spotkał się również ze starostą raciborskim Grzegorzem Swobodą i prezydentem Dariuszem Polowym by poinformować ich o swej decyzji w sprawie przekształcenia szpitala rejonowego w Raciborzu w szpital zakaźny.
W związku z tym zapytaliśmy, czy również starosta nie powinien zostać objęty kwarantanną. G. Swoboda odpowiedział nam, że jego spotkanie z wojewodą odbyło się w godzinach porannych, natomiast spotkanie, po którym nastąpiła konieczność odizolowania wojewody, odbyło się później.
Okazuje się jednak, że wszystkiemu winne spotkanie w śląskim oddziale Narodowego Funduszu Zdrowia, do którego miało dojść 5 marca. Uczestniczyli w nim zarówno wojewoda Jarosław Wieczorek, jak i dyrektor Ryszard Rudnik oraz jeden z lekarzy Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach.
Wspomniany lekarz 6 marca został objęty kwarantanną, a 13 marca okazało się, że jest zarażony koronawirusem. Wtedy też zdecydowano o objęciu kwarantanną również wojewody.
Sanepid zalecił dyrektorowi Ryszardowi Rudnikowi pozostanie w kwarantannie do 18 marca. R. Rudnik został również poddany badaniu na obecność koronawirusa. Wynik badania był ujemny, oznacza to że dyrektor szpitala nie zaraził się koronawirusem.
(żet)