Wyścig z czasem
Dwanaście miesięcy to za mało! Nie zdążymy z budową nowych domów! - oburzali się mieszkańcy Połomi po spotkaniu z projektantami, przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z Katowic oraz konsorcujm, które wygrało przetarg m.in.na obsługę geodezyjną.
Spotkanie w sali Wiejskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji w Połomi miało burzliwy przebieg. Przyszło na nie sporo ludzi zaniepokojonych swoją przyszłością w zwiazku z planowaną budową odcinka autostrady. Ludzi, których gospodarstwa leżą na trasie A1, zelektryzował fakt, że na budowę nowych domów będą mieli zaledwie 12 miesięcy. Ile jest przed nami załatwiania formalności, pracy! Nie wszystkich bedzie stać na wynajęcie firmy. Wielu z nas będzie budowało metodą gospodarską, jak najtańszym kosztem. Rok czasu to za mało! Nie zdążymy! Zostaniemy na lodzie - denerwowali się mieszkańcy na spotkaniu.
Ruszają wykupy
Spotkanie prowadzili przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, konsorcjum, które wygrało przetarg na obsługę geodezyjną i wykupy terenów oraz biura projektowego Complex Projekt z Katowic.Gospodarze spotkania podali najświeższe informacje dotyczące A1. Budowa pierwszego odcinka autostrady na naszym terenie (Gorzyczki- - Świerklany) ma się rozpocząć w pierwszym kwartale 2007 roku. Wykupy posiadłości jeszcze w tym roku. Mieszkańcy obawiają się, czy w ciągu dwunastu miesięcy zdążą wybudować nowe domy. W najbliższym czasie, czyli już w lipcu, w pierwszych domach, stojących w pasie autostrady, mają się pojawić geodeci oraz rzeczoznawcy, którzy wycenią nieruchomości. Wycena zostanie przedstawiona właścicielom posiadłości w terminie do 30 dni. Jeśli właściciel przystanie na zaproponowaną kwotę, wówczas w terminie kolejnych 30 dni pieniądze zostaną przelane na konto.
Rok na budowę
Pieniądze z wykupu nieruchomości na cel budowy autostrady są nieopodatkowane. Od momentu podpisania aktu notarialnego właściciel będzie miał tylko 12 miesięcy na opuszczenie domu, który przechodzi na Skarb Państwa. Przedstawiciele GDDKiA uspokajali, że w rzeczywistości czas ten może być nieco dłuższy. Prawdopodobnie będzie można się w tej sprawie dogadać z wykonawcą. Ludzie pytali też o ewentualną wypłatę zaliczek na poczet wykupu, w takiej sytuacji mogliby już teraz rozpocząć budowę. Okazało się jednak, że nie ma prawnie takiej możliwości. Mieszkańców interesowały też ekrany ochronne, mosty, przejścia drogowe i przejazdy dla rolników. Przedstawiciele katowickiego biura projektowego Complex Projekt poinformowali, że pas autostrady będzie osłonięty wałami ziemnymi, roślinnością, w pobliżu domów zostaną ustawione ekrany ochronne. W Połomi mają powstać trzy mosty: na ulicy Centralnej, Szkolnej i Szybowej. Dodatkowo ulica Dworska ma być połączona przejazdem z ulicą Szkolną. Ponadto od ulicy Wolności ma powstać także przejazd dla rolników.
Ruszają wykupy
Spotkanie prowadzili przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, konsorcjum, które wygrało przetarg na obsługę geodezyjną i wykupy terenów oraz biura projektowego Complex Projekt z Katowic.Gospodarze spotkania podali najświeższe informacje dotyczące A1. Budowa pierwszego odcinka autostrady na naszym terenie (Gorzyczki- - Świerklany) ma się rozpocząć w pierwszym kwartale 2007 roku. Wykupy posiadłości jeszcze w tym roku. Mieszkańcy obawiają się, czy w ciągu dwunastu miesięcy zdążą wybudować nowe domy. W najbliższym czasie, czyli już w lipcu, w pierwszych domach, stojących w pasie autostrady, mają się pojawić geodeci oraz rzeczoznawcy, którzy wycenią nieruchomości. Wycena zostanie przedstawiona właścicielom posiadłości w terminie do 30 dni. Jeśli właściciel przystanie na zaproponowaną kwotę, wówczas w terminie kolejnych 30 dni pieniądze zostaną przelane na konto.
Rok na budowę
Pieniądze z wykupu nieruchomości na cel budowy autostrady są nieopodatkowane. Od momentu podpisania aktu notarialnego właściciel będzie miał tylko 12 miesięcy na opuszczenie domu, który przechodzi na Skarb Państwa. Przedstawiciele GDDKiA uspokajali, że w rzeczywistości czas ten może być nieco dłuższy. Prawdopodobnie będzie można się w tej sprawie dogadać z wykonawcą. Ludzie pytali też o ewentualną wypłatę zaliczek na poczet wykupu, w takiej sytuacji mogliby już teraz rozpocząć budowę. Okazało się jednak, że nie ma prawnie takiej możliwości. Mieszkańców interesowały też ekrany ochronne, mosty, przejścia drogowe i przejazdy dla rolników. Przedstawiciele katowickiego biura projektowego Complex Projekt poinformowali, że pas autostrady będzie osłonięty wałami ziemnymi, roślinnością, w pobliżu domów zostaną ustawione ekrany ochronne. W Połomi mają powstać trzy mosty: na ulicy Centralnej, Szkolnej i Szybowej. Dodatkowo ulica Dworska ma być połączona przejazdem z ulicą Szkolną. Ponadto od ulicy Wolności ma powstać także przejazd dla rolników.
Jerzy Grzegoszczyk, wójt gminy Mszana
Nie podoba mi się ta klauzula, która ma być zapisana w akcie notarialnym, że po wypłacie pieniędzy w ciągu roku czasu mieszkańcy są zobowiązani przekazać grunt GDDKiA i nie mają nic do gadania. Jest też strona pozytywna: jeśli mieszkańcy faktycznie dostaną te pieniądze jesienią, wówczas do końca tego roku będą w stanie załatwić formalności, na wiosnę ruszyć z budową, a myślę, że wykonawcy zgodzą się, żeby prace wykończeniowie przeprowadzili jeszcze zimą w przyszłym roku. Do wyburzenia mamy w gminie 59 domów, a trzeba wziąć pod uwagę, ilu jest u nas murarzy. Może być o nich trudno. Dobrze jednak się stało, że ludzie poznali fakty i wiedzą już, na czym stoją. W razie potrzeby gmina im pomoże.
Nie podoba mi się ta klauzula, która ma być zapisana w akcie notarialnym, że po wypłacie pieniędzy w ciągu roku czasu mieszkańcy są zobowiązani przekazać grunt GDDKiA i nie mają nic do gadania. Jest też strona pozytywna: jeśli mieszkańcy faktycznie dostaną te pieniądze jesienią, wówczas do końca tego roku będą w stanie załatwić formalności, na wiosnę ruszyć z budową, a myślę, że wykonawcy zgodzą się, żeby prace wykończeniowie przeprowadzili jeszcze zimą w przyszłym roku. Do wyburzenia mamy w gminie 59 domów, a trzeba wziąć pod uwagę, ilu jest u nas murarzy. Może być o nich trudno. Dobrze jednak się stało, że ludzie poznali fakty i wiedzą już, na czym stoją. W razie potrzeby gmina im pomoże.
(izis)