Spotkajmy się przy urnach
Dąb - wiekowy, rozłożysty, dający cień ludziom i schronienie zwierzętom. Jesienią spadające żołędzie dają początek życia jego potomstwu. Wiele z nich ma szansę dorównać swojemu rodzicowi - pod warunkiem, że damy mu czas na spokojny wzrost. Dąb jest symbolem solidności, trwałości. Takie też cechy chcielibyśmy, aby przypisane były naszemu losowi. A on nierozerwalnie związany jest z losem naszego kraju. Została dana nam szansa życia w Rzeczpospolitej Polskiej, w XXI wieku. Tutaj pracujemy, uczymy się i snujemy plany - sadzimy swoje własne, prywatne „dęby". Nasze marzenia nie różnią się niczym od tych, jakie mieli nasi dziadkowie czy rodzice. Z jednym tylko wyjątkiem, że ich dąb nie miał szansy wyrosnąć - niszczyły go kolejne zawieruchy.
My nie musimy walczyć z komunistycznym reżimem i nie musimy bezwolnie poddawać się biegowi ułożonej już z góry historii. Możemy spełniać nasze marzenia i decydować o naszej przyszłości. Mamy szansę, aby zadecydować, czy nasze życie i nasza historia stanie się tak silna i potężna jak ten dąb. Kardynał Stefan Wyszyński powiedział: „człowiek nie rozwinie w pełni swojego człowieczeństwa i swojej osobowości, jeśli będzie tylko dobrze myślał i pragnął dobrze, a nie będzie czynił dobrze". O naszą młodą demokrację musimy dbać, jak dbamy o młode drzewo, jeśli chcemy, aby wyrosło. Możemy to tylko zrobić, jeśli aktywnie będziemy zmieniać otaczającą nasz rzeczywistość społeczną. Uda nam się zmienić otaczający nas świat, jeśli będziemy dokonywać wyboru swoich reprezentantów w rządzie RP.
Choć wielu z naszych polityków, to jeszcze nie ci, których chcielibyśmy widzieć w Sejmie, to jednak pozostając w domu w dniu wyborów, pozwalamy, aby na naszym wspólnym polu ktoś sadził dęby tylko dla siebie. Tylko jeśli sami będziemy spełniać nasze marzenia, mamy szansę na to, by nasze dzieci, wnuki wyjeżdżały z kraju tylko na wakacje. Tylko idąc do wyborów i oddając głos, możemy mieć wpływ zarówno na losy naszego państwa, ak i na to jakie elity będą nam przewodziły - zróbmy to, jeśli nie dla nas samych, to dla naszych dzieci... wnuków...
Spotkajmy się na wyborach, bo tylko w taki sposób damy politykom prawdziwą moc do rządzenia. Za cztery lata przy urnie wyborczej rozliczymy ich ze sprawowanych rządów. W taki sposób nasz kraj wyrośnie jak ten wielki rozłożysty dąb.
dr Aleksandra Chudzik
Dziekan Wydziału Zamiejscowego WSHEw Wodzisławiu Śl.