Najmłodsi „górnicy” niżej niż zwykle
Drużyna młodzików, czyli najmłodszych zawodników Górnika Radlin, fatalnie zaprezentowała się w tegorocznych rozgrywkach ligowych śląskiego Związku Piłki Siatkowej w Katowicach. Tradycją stało się już, że najmłodsi podopieczni Marka Przybysza sięgali po najwyższe laury w województwie śląskim. Tym razem powalczą jedynie o miejsca od 9 do 16. Zadecydowała o tym ostatnia runda rozgrywek, w której radlinianie zajęli trzecie miejsce w tabeli, co zepchnęło ich zdecydowanie niżej w klasyfikacji niż w zeszłym roku. Rywalizowali tu z BBTS Bielsko–Biała, KS Jastrzębie Borynia i MOSiR Zabrze. – To jest zupełnie inna grupa zawodników niż w zeszłorocznych rozgrywkach. Mają spore braki w wyszkoleniu i widać to w każdym meczu – mówi Marek Przybysz. – To jest najsłabszy sezon od wielu lat. Odkąd tu pracuję z młodzieżą nie pamiętam, aby młodzicy uplasowali się na takim poziomie. Zazwyczaj awansowaliśmy do najlepszej ósemki, czasem do czwórki. Teraz gramy o przysłowiową czapkę śliwek. Trzeba także przyznać, że trafiliśmy do bardzo silnej grupy. Na Śląsku jest 6 naprawdę mocnych zespołów w młodzikach i trzy spotkały się w jednej grupie. Ktoś musiał odpaść – dodaje Przybysz.
Źle się ustawili
Fatalna dyspozycja radlińskich siatkarzy uwidoczniła się w szczególny sposób w ostatnim turnieju, który odbył się w sali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radlinie. Największą bolączką, z jaką borykali się podopieczni Marka Przybysza to... ustawienie. W drugim secie meczu z zabrzańskim MOSiR–em młodzicy Górnika seriami tracili punkty po błędach w ustawieniu. – W podstawowej szóstce nie ma problemu z ustawieniem – mówi Przybysz. – Wystarczy jednak, że wpuszczę na boisko dwóch zawodników z ławki i na boisku robi się takie zamieszanie, że głowa boli. To jest sport dla ludzi inteligentnych i troszeczkę więcej trzeba myśleć. Niekiedy celowo puszczam tych zawodników, bo chcę im zwrócić uwagę na to, co robimy na treningach przez cały tydzień – dodaje Przybysz.
Jak grali?
Wyniki siatkarzy z Radlina trzeciej fazy rozgrywek: KS Jastrzębie Borynia – SK Górnik Radlin 2:0 (25:19, 25:17), SK Górnik Radlin – BBTS Włókniarz Bielsko–Biała 0:2 (17:25, 21:25), KS Jastrzębie Borynia – SK Górnik Radlin 2:0 (25:20, 25:18), SK Górnik Radlin – SV MOSiR Zabrze 2:0 (25:20, 25:23), SK Górnik Radlin – SV MOSiR Zabrze 2:1 (25:16, 20:25, 15:8), BBTS Włókniarz Bielsko–Biała – SK Górnik Radlin 2:0 (25:20, 26:24).
Marcin Macha