Ulica Ładna wcale nie taka ładna
Fragment ul. Ładnej w Wodzisławiu po deszczu zamienia się w bajoro. Mieszkańcy pytają, kiedy miasto z prowizoryczną drogą zrobi porządek.
WODZISŁAW ŚL. Chodzi o jedną z odnóg ul. Ładnej. Przy krótkim, może 200–metrowym odcinku stoją nowe, piękne domki. Ale w deszczowe dni albo kiedy kilka tygodni temu topił się śnieg trudno do nich dotrzeć. – Pod domem robi się po prostu staw. Droga nachylona jest w stronę ogródka, podtapia go. Woda stoi pod furtką i bramą wjazdową. Samochodem jeszcze da się przejechać, ale pieszo tylko w kaloszach –
mówi Agnieszka Kurant, która opiekuje się domem mamy przy ul. Ładnej. Przyznaje, że miasto co jakiś czas dowozi tu albo kamień, albo jak ostatnio frez asfaltowy, ale nie na wiele się to zdaje. Poza tym potrzebne jest odwodnienie, którym z drogi odprowadzana będzie woda. – Co z tego, że miasto przywiezie tu od czasu do czasu trochę kamienia. Sami nawet kiedyś się z mieszkańcami zrzuciliśmy i też przywieźliśmy. Po jakimś czasie tego kamienia po prostu nie ma. Znika. Pewnie wywozimy go na kołach. Zostaje tylko pył. Przez to z kolei jak jest sucho, to na dwór nie można wyjść, bo wszystko unosi się w powietrzu. Smog w porównaniu z tym zapyleniem to nic. Prosiliśmy miasto o zrobienie tej drogi, ale bez skutku. Obiecują co roku, że zrobią, ale na obietnicach się kończy – mówi pani Agnieszka. Sprawą zainteresowała radę dzielnicy Wilchwy.
Widoków na poprawę brak
Wodzisławski urząd tłumaczy, że posiada dokumentację na remont ul. Ładnej. Jednak na razie gruntowny remont nie jest zaplanowany w budżecie. W najbliższym czasie planowana jest za to kolejna naprawa nawierzchni. – Wiemy, że mieszkańcy tej ulicy borykają się z problemem stanu nawierzchni drogi, temat jest nam znany. Zlecenie naprawy drogi zostało skierowane do Służb Komunalnych Miasta. Pracownicy SKM mają wykonać naprawę nawierzchni przy sprzyjających warunkach atmosferycznych w najbliższym czasie – podkreśla Anna Szweda–Piguła, rzecznik Urzędu Miasta w Wodzisławiu. Wygląda więc na to, że po raz kolejny doraźnie zostanie nawieziony kamień.
Potrzeby duże, pieniędzy za mało
Przewodnicząca rady dzielnicy Wilchwy Teresa Rybka, która jest jednocześnie radną miejską, monitowała już w sprawie ul. Ładnej wraz z radną Patrycją Stokołosą. – Projekt remontu drogi jest gotowy, natomiast na wykonanie trzeba 400 tys. zł – przyznaje radna Teresa Rybka. Są to około dwa roczne budżety rady dzielnicy. Takich pieniędzy – żeby chociaż dołożyć do inwestycji – rada dzielnicy w obecnym budżecie nie ma. Tym bardziej że i tak przeznaczy część środków na obowiązujący w mieście Plan Rozwoju Dróg. Radna Rybka podkreśla, że w perspektywie droga będzie wykonana, jednak mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Radna dodaje też, że potrzeb w dzielnicy Wilchwy jest naprawdę dużo. Przykład? Zniszczona trasa do kościoła św. Wawrzyńca, z której korzysta wielu mieszkańców.
(art), (mak)