Niewielkie zainteresowanie liderem klasy A
POŁOMIA Choć dysponują wspaniałym boiskiem, a ich drużyna odnosi sukcesy, na meczach pojawia się tylko garstka kibiców. To wielki ból głowy dla zarządu KS Płomień Połomia, który narzeka również na niewystarczające środki finansowe.
Jest budynek, jest zadbane boisko, są parkingi, miejsca siedzące dla kibiców. Boisko sportowe w Połomi to jedno z najlepszych w okolicy. Wizualnie jest dobrze, ale do ideału jeszcze sporo brakuje. - Martwi nas bardzo mała ilość kibiców - powiedział Alojzy Wita, koordynator ds. sportowych KS Płomienia Połomia. - Brakuje nam krytej trybuny. Kibice zniechęcają się do przyjścia na mecz, gdy pada deszcz - dodał.
Rozbudowa obiektu to nie jedyne zmartwienie klubu. Zarząd już zastanawia się co zrobić, gdy przyjdzie im grać w klasie okręgowej. Bo będzie wiązało się to ze wzrostem kosztów.
- Chcielibyśmy grać w klasie okręgowej, ale musimy się zastanowić jak to wszystko zgrać. Prezes Leszek Woryna będzie prowadził spotkania zarządu, to on będzie podejmował decyzje co dalej, bo koszty znacząco wzrosną - powiedział Wita.
Żeby kupić zawodnikom koszulki sprzedawano we wsi kalendarze. Na sprzęt i transport funduszy brak już od dłuższego czasu.
- Z drugiej strony sytuacja gminy też do łatwych nie należy, trzeba to zrozumieć - zaznacza Wita. - Jako radny wiem, że nie da się każdemu mieszkańcowi załatwić tego, czego chce. Cieszymy się jednak z tego, że nasz obiekt powstał. Trzeba docenić każdego, kto miał w tym swój udział: wójta gminy i radnych.
Aby zachęcić kibiców do pojawiania się na meczach i nowych sponsorów do wsparcia klubu, KS Płomień Połomia organizuje konkursy i festyny. Osoby, które przekazały swój 1% podatku na klub, biorą udział w losowaniu wycieczki dla dwóch osób do Wiednia. 24 czerwca tego roku w planach jest zorganizowanie festynu, połączonego z meczem z Orzepowicami. Jak zaznaczył prezes KS Płomień Połomia Leszek Woryna, atrakcji dla dzieci, młodzieży i dorosłych nie zabraknie.
Agnieszka Koszmider
Niezła kasa z gminy, o obiekt też martwić się nie muszą
Płomień Połomia otrzymał w tym roku z gminy dotację w wysokości 65 tys. zł. Trudno w rybnickiej klasie A znaleźć klub, który cieszyłby się choć porównywalną dotacją (tyle samo dostaje Start Mszana). Oprócz drużyny seniorów klub prowadzi też trzy drużyny młodzieżowe. Urzędnicy z Mszany przypominają z kolei że klub nie musi utrzymywać obiektu, bo zajmuje się tym Gminny Ośrodek Sportu. W większości okolicznych gmin kluby same utrzymują swoje obiekty, w ramach przyznanej dotacji. Sprawa powiększenia wsparcia poruszana była na komisjach i sesjach, na których Alojzy Wita pytał o możliwość pozyskania przez klub środków z profilaktyki antyalkoholowej. Ostatecznie gmina odpowiedziała, że nie ma w tym roku na to szans, bo wszystkie środki są już podzielone.
(art)