Klub z Nieboczów ma swoją maskotkę
Odra Nieboczowy dołączyła do grona klubów, które mają swoje maskotki. Jest się czym chwalić, bo w naszej okolicy żadna inna drużyna maskotki nie posiada. Czy w ślad za Odrą pójdą inni?
NIEBOCZOWY Okazały bocian z herbem wsi widocznym z przodu oraz z barwami klubu Odra Nieboczowy u dołu skrzydeł. To właśnie Oderek, czyli nowa maskotka klubu z Nieboczów. - Oderek to maskotka z prawdziwego zdarzenia. Został wykonany przez profesjonalną firmę z Krakowa - mówi sołtys Nieboczów, Krzysztof Szczotok.
Pomysł na maskotkę zrodził się w gronie przedstawicieli rady sołeckiej i zarządu LKS Odra Nieboczowy. Miał związek z przenosinami wsi i budową nowego stadionu. - Będziemy mieli nowoczesny obiekt. Uznaliśmy, że dopełnieniem tego wszystkiego może być maskotka - dodaje sołtys Szczotok.
Początkowo patrzono na inicjatorów z niedowierzaniem. Żaden okoliczny klub nie ma przecież swojej maskotki. - To będzie pierwsza klubowa maskotka w naszej okolicy. Dążenie do tego, by doprowadzić pomysł do realizacji, nie było łatwe, ale udało się - cieszy się prezes Odry Nieboczowy, Andrzej Szulc.
Oderek ma na stałe zagościć na meczach rozgrywanych przez klub na własnym obiekcie. Maskotka będzie wyprowadzać drużyny gospodarzy i gości na murawę. Prócz tego przed nią inne zadania jak spotkania z przedszkolakami czy udział w gminnych imprezach. (mak)