Na wstępie
Artur Marcisz Redaktor naczelny Nowin Wodzisławskich
Historyczna wizyta
Wizyta Pana prezydenta Andrzeja Dudy w Wodzisławiu przeszła do historii. Była ważną – w pewnym sensie historyczną – chwilą dla miasta i jego mieszkańców. I jest z pewnością dużą zasługą parlamentarzystów PiS-u, związanych z naszym regionem, to, że udało się do niej doprowadzić.
Spory polityczne i własne przekonania, nie powinny przesłaniać faktu, że głowa naszego państwa nieczęsto przecież bywa na ziemi wodzisławskiej. 7 lat temu Bronisław Komorowski, jako pełniący obowiązki prezydenta wizytował polder Buków. W wolnej Polsce aktualnie urzędujący prezydent RP zdaje się, po raz pierwszy przebywał wczoraj w Wodzisławiu. Za wiele lat, kiedy ktoś będzie czytać kolejne stronice historii miasta, znajdzie na nich wzmiankę o wizycie prezydenta RP i zapewne uzna, że było to jedno z ważniejszych wydarzeń obecnego czasu.
Dlatego dobrze się stało, że włodarz Wodzisławia Mieczysław Kieca potrafił wznieść się ponad podziały polityczne i, być może, urazy związane z tym, że nie zaproszono go z początku, jako gospodarza miasta do organizacji spotkania z prezydentem kraju. Przesunął urlop i podobnie jak inni włodarze miast i gmin powiatu wodzisławskiego spotkał się z Andrzejem Dudą, choć jeszcze kilka dni temu, wcale nie było to takie oczywiste. Dobrze wszyscy wiemy, że nie musiało tak być, politycy o różnych przekonaniach, nie takie „fochy” potrafili w przeszłości strzelać.