Nie tak miało być...
PIŁKA NOŻNA – III liga
Po niezłych wynikach zimowych sparingów, a przede wszystkim wzmocnieniach składu, Unia Turza jechał do Polkowic z pewnymi nadziejami. Te zostały rozwiane w pięć minut.
Kamil Kostecki i Arkadiusz Lalko, którzy trafili do Turzy z Pniówka Pawłowice, nie są dla kibiców lokalnej piłki anonimowymi piłkarzami. Trafili tu by być realnym wzmocnieniem turskiej drużyny. Do tego młodzi Krzysztof Suchecki i Piotr Trąd z GKS-u Jastrzębie oraz Tomasz Lewandowski z Wawelu Wirek. Wydaje się, że skład Unii został solidnie wzmocniony, tym bardziej że odeszło tylko dwóch piłkarzy: Konrad Powała do Drzewiarza Jasienica i Jonatan Domin do Unii Turza. Obaj nie byli czołowymi piłkarzami drużyny z Bogumińskiej. W zimowych sparingach podopieczni Józefa Dankowskiego prezentowali ofensywny styl i zdobyli sporo goli. Tymczasem w starciu z Polkowicami, które zajmowały przed meczem 6. miejsce, ale gdzie też nikt nie ukrywa, że celem jest awans do II ligi, Unia okazał się bezbronna.
Zaczęło się od gola samobójczego. W 10. minucie piłkę do własnej bramki skierował Lalko, który próbował piłkę wybijać, ale źle w nią trafił i kompletnie zaskoczył Marcina Musioła. 2 minuty później płaskim strzałem w długi róg podwyższył Wojciech Konefał. W 15. minucie Konefała w polu karnym sfaulował Kamil Kuczok, a z rzutu karnego trafił Michał Bednarski i praktycznie było po zawodach. Tyle że miejscowi wcale nie zamierzali zwalniać specjalnie tempa i w 23. minucie kolejnego gola dołożył Wojciech Galas. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, a po niej zniechęcona Unia szybko straciła kolejnego gola, bo w 51. wynik podwyższył Konefał, który będąc zupełnie niepilnowanym, głową wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego. Wynik spotkania w 73. minucie podwyższył Damian Primel… bramkarz gospodarzy, który wykorzystał kolejną jedenastkę dla Polkowic, tym razem podyktowaną za zagranie ręką w polu karnym przez Marcina Zarychtę.
Szansa do rehabilitacji już w niedzielę 18 marca. O godz. 15.00 Unia podejmie na własnym boisku Stal Brzeg. Gorsza wiadomość jest taka, że Stal to lider rozgrywek. (art)
KGHM ZANAM Polkowice 6:0 Unia Turza Śl.
Bramki: Lalko (10. sam.), Konefał (12.), (51.) Bednarski (15.), Galas (23.), Primel (73. k.)
KGHM ZANAM Polkowice: Primel (75. Furtak), Magdziak, Kowalski, Haberek, Konefał, Galas, Radziemski, Bancewicz (80. Surożyński), Bednarski (66. Kobiela), Azikiewicz, Ostrowski (34. Nowacki), Fryzowicz. Trener: Enkeleid Dobi.
Unia Turza: Musioł, Suchecki, Kuczok, Lalko, Zarychta, Dariusz Pawlusiński, Glenc, Gładkowski, Musiolik, Dawid Pawlusiński, Hanzel (64. Polak). Trener: Józef Dankowski.