Na wstępie: Zielono mi

Satysfakcja i ulga towarzyszyły zapewne w minionym tygodniu osobom, które usłyszały o zniesieniu „czerwonej strefy” w naszego powiatu. Decyzja o nałożeniu strefy z obostrzeniami była co najmniej kontrowersyjna, a już na pewno bardzo uderzała w lokalny biznes, w kulturę, sport i długo by wymieniać. Teraz wszystko wróciło do normy, co prawda jeszcze z ogólnopolskimi rygorami sanitarnymi. Cieszmy się, póki znów ktoś nie wpadnie na genialny pomysł narzucenia nam ograniczeń w imię walki z koronawirusem.

Dzięki zniesieniu czerwonego koloru, m.in. strażacy z Turzyczki obchodzili swój jubileusz bez maseczek i w normalnych warunkach. Bardzo dziękuję za zaproszenie na tę uroczystość i zachęcam do lektury relacji z tego wydarzenia.

Z nieskrywaną radością przyjąłem też informację o obietnicy marszałka Kałuży w temacie ulicy Młodzieżowej w Zawadzie, o czym przeczytacie na stronie 3. Nie liczyłem na to, że dokończenie remontu nastąpi w tym roku, a według zapewnień na piśmie oraz w rozmowie telefonicznej, prace mają zostać wykonane w bieżącym roku budżetowym. Poczekamy i zobaczymy, bo wiadomo, jak bywa z obietnicami. Wszyscy mieszkańcy dzielnicy Zawada jednak mocno liczą na dokończenie remontu drogi, bo przecież w obecnym stanie to realny problem. Skutki wystających studzienek mogliśmy zobaczyć po ulewnym deszczu w minionym tygodniu, kiedy Młodzieżowa znów zamieniła się w rzekę. Wysokie krawężniki z obu stron skutecznie uniemożliwiają odprowadzanie wody, a to tylko jedno z niedociągnięć, które pozostały po niedokończonych pracach.