Na wstępie: Życzę Wam wesołych świąt!

Ten przedświąteczny czas to jeden z moich ulubionych okresów w roku i chyba nie jestem w tym odosobniony. Przygotowania, przystrajanie domu, pieczenie ciasteczek i te zapachy z kuchni (szczególnie makówki i moczka!), to wszystko bardzo pozytywnie działa na nastrój. Dołożyć należy do tego również muzykę, bo świąteczne piosenki, pastorałki i kolędy, a także muzyka z filmów, które nieodzownie kojarzą się ze świętami (np. „Kevin sam w domu”) to dla mnie ogromna porcja emocji. Życzę Państwu również takiego nastroju, bo to jest ten czas w roku, kiedy możemy na chwilę zapomnieć o codziennych troskach. Zapomnieć możemy o problemach, za których rozwiązaniami gonimy i w tej gonitwie tracimy po trochu swojego zdrowia, pieniędzy, czasu i relacji z bliskimi. Nie dajmy się porwać szaleństwu i (jeśli to tylko możliwe) spróbujmy się wyciszyć, wyłączyć przez chwilę. Wyłączyć telewizor, komputer czy smartfon (ewentualnie pozostawiając muzykę). Może dostrzeżemy wtedy tych, którzy żyją obok nas, a być może dla nich ten czas będzie niezwykle trudny – bolesny, bo samotny czy przeżywany w ubóstwie. To właśnie ten moment, kiedy możemy pomóc i sprawić, że czyjeś święta również staną się radosne. Tak jak święta dla rodziny Nikoli, która już zakończyła pierwszy i bardzo trudny etap – zbiórki ogromnej sumy pieniędzy. Wierzę, że teraz będzie tylko lepiej, a zaplanowana operacja pójdzie dobrze i życie dziewczynki się odmieni. Wszystkiego dobrego na nadchodzące święta Bożego Narodzenia!