W ramach spotkania przygotowano m.in. wystawy fotograficzne: „Podniebne obrazy” Marcina Giby oraz „Żywioły”, czyli prace nadesłane na zorganizowany konkurs. Przygotowano także: wystawę ceramiki, warsztaty plastyczne i przegląd piosenki ekologicznej. Było też o wodzie w przyrodzie, były mity, baśnie i legendy o kształtowaniu ziemi, a także o świecie dinozaurów i epoce lodowcowej.

Pogoda płata figle

– Jak mamy Festiwal Żywiołów to i pogoda płata nam figle – uśmiechała się Ewa Mackiewicz, dyrektor Fundacji Na Rzecz Ochrony Dóbr Kultury, która zorganizowała wydarzenie i przywraca świetność pałacowi w Rzuchowie.

To już druga odsłona tego spotkania, ale jak zaznacza Ewa Mackiewicz, nie ostatnia; wydarzenie na stałe ma wpisać się w to miejsce. Pani dyrektor przypomina, że pomysł na festiwal zrodził się ze współpracy z Uniwersytetem Śląskim, szczególnie z wydziałem nauk przyrodniczych. Postanowiono połączyć kulturę i ochronę zabytków z aspektami przyrodniczymi i środowiskowymi.

Wicepremier interesuje się pałacem w Rzuchowie

– Ściągnęły mnie żywioły, ale przede wszystkim wspaniała atmosfera i przyroda otaczająca ten pałac, który symbolizuje już sztukę dla mojego okręgu – powiedział Nowinom poseł Grzegorz Matusiak, który przyjechał do Rzuchowa, aby uczestniczyć w festiwalu. Nie była to jego pierwsza wizyta w tym miejscu. Poseł gościł w pałacu chociażby w zeszłym roku w ramach posiedzenia zespołu parlamentarnego ds. Energetyki oraz Transformacji Energetycznej i Górniczej w Polsce.

Poseł w rozmowie z Nowinami chwalił Janusza Gładysza właściciela tego miejsca, który wspólnie z Fundacją Na Rzecz Ochrony Dobór Kultury, której jest prezesem, dąży do rewitalizacji pałacu.

Ponadto zapowiedział, że być może rzuchowski pałac przyjedzie zobaczyć Piotr Gliński – Wiceprezes Rady Ministrów oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego. Przy okazji wizyty w Jastrzębiu-Zdroju, którą zaplanowano na 12 sierpnia. – Pan wicepremier interesuje się takimi obiektami – podkreślił poseł, dodając, że w ten sposób profesor Gliński będzie mógł na własne oczy zobaczyć, jak wykorzystano dotację, którą pałacowi w Rzuchowie udzieliło ministerstwo, którym kieruje.

Jaka przyszłość dla obiektu?

Janusza Gładysza zapytaliśmy, jakie działania rewitalizacyjne w tym roku czekają jeszcze rzuchowski pałac. Wyliczył, że mają zostać zakończone prace związane z elewacją oraz dachem. – W przyszłym roku chcielibyśmy zacząć środek. Udało się nam już wytynkować cały parter, co jest dla nas sukcesem, bo uciekliśmy przed wzrostem cen na rynku budowalnym. Od przyszłego roku też czas na wykończenia zewnętrzne obiektu, jak i doprowadzenie parku do użytkowania. Nie chcemy jednak robić parku takiego, jak wszyscy, chcemy by był półdziki – to co się tutaj urodzi, niech rośnie. Ratujemy również drzewostan – powiedział Nowinom właściciel i prezes fundacji.

Dawid Machecki